Witam :)
Wczorajszy dzień zaliczam do bardzo udanych dni. Spędziłam go dość owocnie,mianowicie byłam w Lublinie pozałatwiać kilka spraw. Oczywiście kolejki były mega dłuuugie, ale to nic :) Udało mi się wszystko załatwić, więc jestem zadowolona. Szkoda tylko, że pogoda była nie fajna.

Kilka zdjęć (nie mojego autorstwa)

Jaram się grafity i to na maksa :)  

 

Nie kumam ludzi,którzy najpierw udają twoich przyjaciół a później obgadują za plecami,nie potrafiąc powiedzieć tego prosto w oczy.Nie potrafie tego zrozumieć.Może jestem dziwna i trochę nie czasowa,ale nic z tym nie potrafie zrobić...
Fałszywi ludzie są wszędzie,ale nigdy nie spodziewałam się,że osoba której ufałam najbardziej na świecie może zrobić coś takiego...
Moja rada:Nie ufajcie nikomu,bo się przejedziecie...

Witam.
Muszę przyznać,że ostatnio coś wieje nudą u mnie na blogu (być może było tak od początku istnienia tegoż bloga), więc pytam Was drodzy czytający lub Wy którzy jesteście tu przez przypadek co zrobić z tym mam.
Macie może sugestie, albo chcecie czytać o czymś konkretnym, może są wśród Was osoby które chcąc znać moje zdanie na jakiś konkretny temat. Jeśli tak to dajcie znać w komentarzach, albo na e-mail (zakładka kontakt tam go znajdziecie) i oczywiście postaram się sprostać wszystkim oczekiwaniom. W razie jakiś pytań-bardzo chętnie na nie odpowiem. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na pierwszego odważnego bądź chętnego.
Pozdrawiam :)/CM.

Już w tym tygodniu moje długo wyczekiwane MAZURY :)

Mam nadzieje, że pogoda będzie ładna. 

 

Męczę tą piosenkę już od 3 tygodni, a raczej piosenka męczy mnie-nie może mi wyjść z głowy.